Niektórzy
potrafią bez problemu rozmawiać ze sobą na tematy intymne, dla
innych jest to całkowicie temat tabu. Zwłaszcza gdy idzie o
fellatio.
Fellatio
(z łac) fellare, czyli ssać, to forma miłości uprawiana już w starożytności. W starożytnej Grecji fellatio było nazywane grą na flecie
(przeczytane w pl.wikipedia.org). Fellatio to nic innego jak miłość
francuska, bądź angielskie blowjob.
A
ja uważam, że życie seksualne będzie udane dopiero wtedy gdy
partnerzy będą przy sobie swobodni, będą rozmawiać o swoich
potrzebach, pragnieniach a nawet fantazjach seksualnych. Seks stanowi
bardzo ważną część naszego życia. Żeby partnerka i partner byli
spełnieni muszą znać swoje potrzeby, muszą wiedzieć jak ukochana
bądź ukochany lubi najbardziej.
Mężczyźni
niewątpliwie są zafascynowani fellatio. Nic dziwnego, ta forma
miłości dostarcza niesamowitych doznań partnerowi z racji
unerwienia penisa. Niektórym nie wystarcza zwykły stosunek w kilku
różnych pozycjach. Potrzebują czegoś więcej, czegoś
wyjątkowego, czegoś ekskluzywnego w ich mniemaniu. Podobno faceci
rozumieją przez zrobienie przysłowiowego "loda" totalną
akceptację siebie przez partnerkę. Jest to także forma dominowania
nad partnerką, która klęczy lub nie, w każdym razie znajduje się
niżej od faceta, który patrzy na nią z góry. Taki zwierzęcy
trochę instynkt. Bo nie da się ukryć, że każdy facet to taki
samiec trochę jest.
Dlaczego
niektóre kobiety mają opór, czemu tego nie lubią, czemu nie chcą
ukochanemu sprawić maksimum przyjemności. Może myślą, że jest
to pewnego rodzaju poniżenie, że nie powinny, że zostanie to źle
odebrane? A może tego po prostu nie lubią.
Oczywiście
nie ma sensu zmuszać się. Fajnie byłoby gdyby kobieta również
czerpała z tego przyjemność. A poza tym nie da się ukryć tego, że
ktoś ma opór. W takiej sytuacji lepiej rzeczywiście odpuścić a
spróbować może za jakiś czas. Na pewno zaś warto o tym ze swoim partnerem porozmawiać szczerze i bez skrępowania.
"...Ciekawostki na temat fellatio
-
Statystycznie w
ustach jest o wiele więcej bakterii, niż na umytym członku.
-
Smak spermy zależy od diety -
najprzyjemniejsza jest po owocach i alkoholu, najbardziej
przykra po nabiale oraz szparagach.
-
1 na 100 mężczyzn potrafi wykonać autofellatio, czyli seks oralny
na samym sobie.Potrzeba
do tego elastyczności, znikomego brzuszka oraz pokaźnego penisa.
-
Przykładem jak daleko posuną się mężczyźni, aby nas przekonać,
jest podająca się za CNN strona, gdzie opublikowano badanie
„Fellatio znacząco zmniejsza ryzyko nowotworu piersi u kobiet”.
Szkoda, że nie dodali, że powiększa biust i likwiduje
cellulitis..."
Treść
od myślnika trzeciego mnie zainteresowała, szczerze? Chciałabym to
zobaczyć:)
Cytat
pochodzi z: polki.pl "Fellatio – co to takiego?"
Auto:
Łucja
Myślnik trzeci - Interesujące :d Chciałabym zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńNo niestety ale wydaje mi się , że tabu jest też wyniesione z domu. Jeśli w domu nie ma rozmów o sexie i dojrzewaniu płciowym, bo rodzice się wstydzą , boja i czują dyskomfort to potem taki człowiek albo na własną ręke poszuka i sam sie ośmieli i nie będzie miał problemu z rozmowami na TEN temat, albo będzie zamknięty w sobie i na uboczu.
A szkoda żeby stał na uboczu, bo ważna w związku jest szczerość również na tej płaszczyźnie. Myślnik trzeci interesuje mnie z technicznego punktu widzenia:);)
OdpowiedzUsuńTak to
Usuńważne ale jak on nie nauczy się wyrażać siebie bo w najbliższym otoczeniu mu tego nie pokazali to doopa blada ...
No tak tak włąsnie dlatego mnie też zaciekawił :D
Wyjątkowo rozbawiły mnie te ciekawostki. :) A rzeczywiście. O seksie trzeba umieć rozmawiać z partnerem. To wyjątkowo ważne. Najlepiej, żeby dodać do tego też odrobinę poczucia humoru. U nas okazało się to wręcz kluczowe, do zachowania szczęścia małżeńskiego, zwłaszcza w trakcie ciąży i po porodzie, kiedy wiadomo, jest z tym czasem trudniej. :D
OdpowiedzUsuńW niektórych sytuacjach to własnie poczucie humoru może rozładować napiętą atmosferę. Bo tak jak piszesz o seksie trzeba umieć rozmawiać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń