To właśnie Święto Kobiet jest wyrazem szacunku dla ofiar walki o równouprawnienie kobiet.
Jakie są korzenie tego święta? Podobno 8 marca 1908 roku w Nowym Jorku 15 tysięcy kobiet strajkowało w pewnej fabryce tekstylnej o polepszenie warunków pracy i prawa wyborcze. Właściciel fabryki chcąc uniknąć rozgłosu zamknął te kobiety w fabryce. Wybuchł tam pożar i zginęło 126 kobiet. Jednakże ta wersja przebiegu wydarzeń nie znajduje potwierdzenia w źródłach. W Wikipedii czytam:
"...Wersja, jakoby miało ono upamiętniać odbywający się rok wcześniej nowojorski strajk pracownic przemysłu odzieżowego przeciwko złym warunkom pracy i śmierć 126 z nich zamkniętych tam przez właściciela nie znajduje potwierdzenia w źródłach. Prawdopodobnie doszło do pomieszania faktów, gdyż 8 marca 1908 roku na ulicach Nowego Jorku odbył się marsz 15 000 pracownic zakładów odzieżowych (upamiętniających z kolei podobny marsz z 1857 roku), domagających się praw politycznych i ekonomicznych dla kobiet. Zainspirowane tym marszem pracownice zakładów odzieżowych (głównie imigrantki) podjęły trzymiesięczny strajk zimą na przełomie 1909 i 1910 roku przeciwko wyzyskującym je właścicielom fabryk, tzw. "Powstanie dwudziestu tysięcy". Do pożaru natomiast doszło w nowojorskiej fabryce tekstyliów Triangle Shirtwaist 25 marca 1911 roku. Zginęło wtedy 146 osób (129 kobiet i 17 mężczyzn), z czego w większości ofiarami były żydowskie i włoskie imigrantki, w wieku od czternastu do czterdziestu ośmiu lat. Jedną z przyczyn tak dużej liczby ofiar było zamknięcie przez właścicieli większości wyjść z budynku, w tym na zewnętrzne klatki schodowe - powszechnie stosowana praktyka w tamtym czasie, mająca na celu uniemożliwienie dostania się na teren zakładu osób niepowołanych oraz kradzieży. W konsekwencji dwaj właściciele stanęli przed sądem oskarżeni o zabójstwo pierwszego i drugiego stopnia. Wydarzenie to przyczyniło się do powstania kilku komitetów i stowarzyszeń mających na celu poprawę bezpieczeństwa w publicznych zakładach pracy.
W 1910 roku Międzynarodówka Socjalistyczna w Kopenhadze ustanowiła obchodzony na całym świecie Dzień Kobiet, który służyć miał krzewieniu idei praw kobiet oraz budowaniu społecznego wsparcia dla powszechnych praw wyborczych dla kobiet..."(źródło: pl.wikipedia.org)
W 1910 roku Międzynarodówka Socjalistyczna w Kopenhadze ustanowiła obchodzony na całym świecie Dzień Kobiet, który służyć miał krzewieniu idei praw kobiet oraz budowaniu społecznego wsparcia dla powszechnych praw wyborczych dla kobiet..."(źródło: pl.wikipedia.org)
W każdym razie kobiety te walczyły o równouprawnienie, o lepsze jutro dla siebie, o swoje prawa, w tym prawa wyborcze. Dla nich wtedy to było ważne. Choćby przez wzgląd na historię, przyjmę kwiatka z uśmiechem na twarzy.
W Polsce Dzień Kobiet najbardziej obchodzony był w czasach PRL-u. Zazwyczaj kobiety otrzymywały kwiaty takie jak tulipany albo goździki i nieodłączną parę rajstop. Ale oprócz rajstop wręczano kobietom również: ręczniczki, mydła, ścierki i kawę.
Niektórym Paniom to właśnie z PRLem kojarzy się to święto inne z kolei uważają, że kobiety należy szanować przez cały rok nie tylko 8 marca i wręcz z obrzydzeniem podchodzą do tego dnia. Nie uznają tego święta. Mam takie koleżanki. Znam nawet przypadek, gdzie kobieta nie przyjmuje życzeń od mężczyzn w tym dniu. Sprawa wygląda tak, że jedne kobiety obchodzą inne nie.
Obchodzę, nie obchodzę... zawsze miło dostać kwiaty, zawsze miło usiąść przy stole i pogadać przy kawie i fajnych słodkościach. Są zwolennicy i przeciwnicy Walentynek, są zwolenniczki i przeciwniczki Dnia Kobiet i różnych innych okazji.
Ja zajmuję stanowisko neutralne, nie przeszkadza mi w ogóle ale też nie czekam na Dzień Kobiet, cały rok z wywalonym jęzorem;)
Czas na życzenia:
Wszystkim NAM kobietom dużym (w sensie wieku oczywiście), małym, średnim życzę wszystkiego dobrego i sympatycznego, fajnego dnia:)
Ja zajmuję stanowisko neutralne, nie przeszkadza mi w ogóle ale też nie czekam na Dzień Kobiet, cały rok z wywalonym jęzorem;)
Czas na życzenia:
Wszystkim NAM kobietom dużym (w sensie wieku oczywiście), małym, średnim życzę wszystkiego dobrego i sympatycznego, fajnego dnia:)
Autor: MatkaBezKitu
I wzajemnie, niech każda z nas poczuje się dzisiaj choć trochę księżniczką ;)
OdpowiedzUsuńRównież tego Ci życzę:)
UsuńO tak, jak najbardziej:)
OdpowiedzUsuńMoże i kojarzy się z PRLem, ale....Ostatnio ludziom WSZYSTKO się z nim kojarzy :))))
OdpowiedzUsuńMiły jest taki dzień :)
Wszystkiego dobrego!!!
Pewnie, że miły!:) Tobie również wszystkiego dobrego!
Usuń